Łukasz Mikołajczyk, wojewoda wielkopolski, zapewnia, że służby sanitarne regionu śledzą na bieżąco rozprzestrzenianie się koronawirusa z Wuhan i są przygotowane do działania, gdyby pojawił się w Polsce.
Jak dotąd przypadki zachorowań z powodu koronawirusa odnotowano w 25 krajach świata,w tym także sześć zachorowań w sąsiednich Niemczech. Wielu specjalistów uważa więc, że pojawienie się wirusa w Polsce to tylko kwestia czasu – zwłaszcza w pobliskiej Wielkopolsce.
Jednak wojewoda zapewnia, że procedury bezpieczeństwa w regionie są wdrożone i służby natychmiast odpowiednio zareagują, gdy koronawirus z Wuhan pojawi się w regionie. Łukasz Mikołajczyk podkreślił przy okazji znaczenie profilaktyki, i to nie tylko w przypadku wirusa z Wuhan, ale także wirusów grypy. Mycie rąk, unikanie większych skupisk ludzkich w czasie zwiększonych zachorowań i przestrzeganie zaleceń lekarzy, gdy każe leżeć w łóżku, a nie iść do pracy – to wszystko pomoże uniknąć wszystkich jesienno-zimowych infekcji, nie tylko wirusa z Wuhan.
– Zachowujmy się racjonalnie, a wszystko będzie dobrze – podsumował wojewoda. Zapewnił też, że służby wojewódzkie są w stałym kontakcie z ministerstwem zdrowia i wszystkie zalecane przez nie procedury zostały wdrożone.
Przypomnijmy, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła, że rozprzestrzenianie się koronawirusa stanowi zagrożenie zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym i zaleciła wszystkim państwom wprowadzenie działań powstrzymujących rozprzestrzenianie się wirusa 2019-nCoV (wirusa z Wuhan). WHO zaleca monitorowanie sytuacji, by jak najwcześniej wykryć przypadki zakażenia i zidentyfikować potencjalnie zarażone osoby, które miały kontakt z chorym.
WUW, el
