W dzień od 12 do 13 stopni Celsjusza, a w nocy spadek nawet do 1 stopnia, a także opady gradu, a nawet śniegu! Od poniedziałku czeka nas załamanie pogody.
Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, z północnego zachodu nadciąga nad Polskę chłodny front atmosferyczny. przyniesie nam deszcze, duże ochłodzenie, a nawet przymrozki, grad i śnieg.
Poniedziałek 11 maja będzie jeszcze stosunkowo ciepły, z temperaturą dochodzącą do 17 stopni Celsjusza w ciągu dnia. Ale będzie padać, a synoptycy nie wykluczają też burz z silnymi opadami deszczu, lokalnie gradu, i porywami wiatru do mniej więcej 75 km na godzinę!
W nocy z poniedziałku na wtorek temperatura spadnie do nawet 1 stopnia. Rano na trawnikach możemy zobaczyć szron, może nawet zacząć padać śnieg.
Kolejne dni nie zapowiadają się o wiele lepiej. Wprawdzie zza chmur już wyjrzy słońce, ale będzie zdecydowanie zimno. We wtorek 12 maja temperatura w dzień nie przekroczy 13 stopni, w nocy spadnie do 4 stopni. Podobnie w środę i w czwartek, tyle że obie noce, ze środy na czwartek i z czwartku na piątek, znów mają być zimniejsze – tylko 1 stopień powyżej zera.
Temperatura wzrośnie dopiero w piątek – w dzień ma być 15 stopni, ale w nocy – tylko 3. Niewiele lepiej będzie w sobotę (w dzień 16, w nocy 4) i w niedzielę (w dzień 17, a w nocy 6). Dopiero od poniedziałku, 18 maja, temperatury zaczną stopniowo rosnąć.
el
