Krańcowa, Wschodnia i Kórnicka – w tych rejonach strażnik rejonowy Referatu Nowe Miasto doprowadził do usunięcia kolejnych dzikich wysypisk śmieci. W kilku przypadkach udało się ustalić winnego.
Pierwsze dzikie wysypisko strażnik znalazł na terenie przyległym do dworca kolejowego Poznań Wschód. Były to odpady z gospodarstwa domowego, które zawierały wystarczająco dużo elementów pozwalających na identyfikację właściciela śmieci. Po przeprowadzeniu dochodzenia okazało się, że sprawcą śmiecenia jest osoba, która kilka dni temu ukończyła 17 lat…
– W obecności rodziców przeprowadzono rozmowę wychowawczą, a w ramach „lekcji” ekologii porzucone odpady sprawca posegregował i umieścił w odpowiednich pojemnikach. Odstąpiono od karania mandatem – wyjaśnił Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy SMMP.
Strażnikom udało się zidentyfikować także twórcę wysypiska odpadów komunalnych przy ul. Krańcowej – on także, w ramach kary, posprzątał swoje śmieci, segregując je przy tym i umieszczając w odpowiednich pojemnikach. Symboliczny, najmniejszy mandat karny, będzie mu przypominał o obowiązku wyrzucania odpadów tam, gdzie ich miejsce, jak mają nadzieję strażnicy.
Natomiast wysypisko śmieci przy ul. Kórnickiej musiał posprzątać zarządca terenu. Tu śmiecącego nie udało się zidentyfikować.
SMMP