Stolica Wielkopolski jest jednym z czterech miast, poza Krakowem, Wrocławiem i Gdańskiem, w której będą się odbywały szczepienia tą szczepionką – gdy już opóźniona dostawa dotrze do Polski.
Jak poinformował dziś szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, dostawa szczepionek z Moderny została przesunięta z 26 na 30 stycznia i to wszystko, co na razie wiadomo w tej sprawie. Nie są znane także powody opóźnienia transportu, ale minister zapowiedział, że będzie żądał wyjaśnień w tej sprawie.
Gdy szczepionka już dotrze, to trafi do Poznania. Ponieważ na razie szczepionek Moderny nie jest zbyt dużo – około 10 tys. dawek – będzie ona traktowana jako uzupełnienie do szczepień szczepionką Pfizera. Dlatego też trafi tylko do niektórych szpitali, by nie wprowadzać zbytniego zamieszania różnymi rodzajami szczepionek.
Szczepionka Moderny ma być stosowana głównie do szczepień populacyjnych, jednak będzie mogła być stosowana także w szczepieniach służby zdrowia. Zostało też doświadczalnie udowodnione, że preparat działa także na mutacje koronawirusa. Jak informuje Onet.pl, szczepionka “zachowuje neutralizującą aktywność przeciwko wszystkim kluczowym rozwijającym się wariantom” koronawirusa – w tym przeciwko mutacjom zidentyfikowanym w Wielkiej Brytanii i Republice Południowej Afryki”.
To dobra wiadomość, bo zwłaszcza południowoafrykańska mutacja koronawirusa budziła duże obawy naukowców jako bardziej zakaźna. teraz już wiadomo, że szczepionka Moderny jest skuteczna także w jej przypadku.
Warto dodać, że wkrótce do dwóch szczepionek już zatwierdzonych przez Europejską Agencję Leków (EMA) dla Unii Europejskiej dojdzie trzecia – pod koniec tygodnia ma zapaść decyzja w sprawie rejestracji szczepionki firmy AstraZeneca – Komisja Europejska już zawarła umowę kupna 300 mln dawek szczepionki z możliwością dokupienia kolejnych 100 mln. W kilku krajach, na przykład w Wielkiej Brytanii, ta szczepionka już uzyskała stosowne pozwolenia i jest stosowana.
