Torby odpadów, opakowania po pizzy – taką stertę śmieci strażnicy z Ekopatrolu znaleźli na skrzyżowaniu ulic Nałkowskiej i Lindego. Ustalenie ich właściciela nie było trudne: w środku były jego dane osobowe, łącznie z numerem telefonu.
Dzikie wysypisko śmieci znajdowało się na terenie należącym do miasta. Strażnicy znaleźli tam łącznie worki i siatki z odpadami komunalnymi oraz kilkanaście opakowań po pizzy. Na szczęście tym razem ustalenie właściciela było łatwe.
“Okazało się, że śmieciarz ułatwił strażnikom zadanie, bo wśród odpadów zostawił swoje dane osobowe z adresem i numerem telefonu” – informuje Straż Miejska Miasta Poznania. – “Strażnicy skontaktowali się ze sprawcą wykroczenia – nałożyli mandat karny w wysokości 500 zł oraz zobowiązali do jak najszybszego uprzątnięcia terenu”.
Właściciel śmieci zadanie wykonał – podczas powtórnej kontroli śmieci już nie było, a dodatkowo strażnicy dostali potwierdzenie przekazania odpadów do PSZOK.
Straż miejska przypomina też, że od 1 września, po zaostrzeniu przepisów najniższy mandat za zanieczyszczanie lub zaśmiecanie miejsc dostępnych publicznie, dróg, terenów kolejowych, lasów czy gruntów polnych to 500 zł, z możliwością nakazania obowiązkowego sprzątania terenu.
Niestety, nadal interwencje w sprawie podrzucanych śmieci należą do jednych z najczęściej zgłaszanych przez mieszkańców. Rocznie poznańscy strażnicy doprowadzają do usunięcia blisko 1000 dzikich wysypisk! Tylko w ubiegłym roku za wyrzucanie odpadów w miejscach, które nie są do tego przeznaczone, zostało ukaranych ponad 800 osób.
