– Tydzień temu miały się odbyć wybory, nie odbyły się. Tydzień po tych wyborach nadal nie wiemy, kiedy się odbędą i na jakich zasadach się odbędą – mówił poseł Nowoczesnej. Poseł ponownie zaprosił poznaniaków na spacer na plac Wolności. Tym razem spacer wyborczy.
– Na placu Wolności, w symbolicznym miejscu, trzeba powiedzieć sobie, gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy – wyjaśnił Adam Szłapka. – Tydzień temu miały się odbyć wybory, nie odbyły się. Tydzień po tych wyborach nadal nie wiemy, kiedy się odbędą i na jakich zasadach się odbędą. To jest kompromitacja obecnej władzy.
Poseł zwrócił też uwagę, komu zawdzięczamy fakt, że wybory, które nie byłyby ani demokratyczne, ani tajne, ani powszechne – a przede wszystkim bezpieczne – nie odbyły się. To jego zdaniem sukces samorządów: Rafała Trzaskowskiego, Jacka Jaśkowiaka, Jacka Karnowskiego, ale także sukces Senatu i Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Bo to ona jako pierwsza zapowiedziała, że nie będzie brać udziału w farsie.
– PiS zaczął kombinować z wyborami kopertowymi i wyłożyli się na tym z tą nieudolnością. nie dali rady tego zrobić i to jest nasz sukces: samorządowców, Senatu i Małgorzaty Kidawy-Błońskiej – podsumował poseł.
Zdaniem Adama Szłapki każdy myślący człowiek widzi, co się dzieje:
Sąd Najwyższy, ostatnia instytucja, jest brutalnie przejmowany przez PiS, parlamentaryzm stał się tylko fasadą i gdyby nie Senat, wszystkie projekty ustaw przygotowanych przez Prawo i Sprawiedliwość przechodziłyby bez głosowania. To samorządy są ostatnim bastionem demokracji, więc trzeba je obronić. Tu fundamentalne znaczenie ma wygranie wyborów prezydenckich. Bo jeśli PiS je przegra, wszystko się zmieni. Skończy się przepychanie ustaw pisanych na kolanie, powoływanie swoich komisarzy partyjnych, a zacznie się zmierzch Jarosława Kaczyńskiego i jego partii.
– Wybory najprawdopodobniej odbędą się pod koniec czerwca – powiedział Adam Szłapka. – Wszyscy musimy wziąć udział i wszyscy musimy dopilnować tego, żeby nasze głosy nie były zmarnowane. Wszystkie ręce na pokład! A po wyborach musimy wziąć się do roboty i po pierwsze przywrócić pojęcia. Prawo musi znaczyć prawo, a sprawiedliwość – sprawiedliwość. To będzie pierwszy krok do tego, żebyśmy wygrali Polskę dla obywateli.
el
