Kamil K. zabarykadował się w mieszkaniu przy Inflanckiej i groził, że wysadzi je w powietrze. Obezwładnili go dopiero antyterroryści, których wezwano na miejsce. Mężczyzna trafił do więzienia, a dziś usłyszał wyrok.
Zdarzenie miało miejsce w marcu 2018 roku. Policję wezwała partnerka Kamila K., ponieważ był wobec niej agresywny. Gdy policjanci przyjechali na miejsce, okazało się, że mężczyzna zdążył zabarykadować się w mieszkaniu i groził, że wysadzi w powietrze cały blok z pomocą butli z gazem. Policja ewakuowała mieszkańców bloku, pozamykano też sąsiednie ulice, a do mieszkania weszli antyterroryści, którzy obezwładnili Kamila K.
Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany za rozboje, a teraz dodatkowo usłyszał zarzuty znęcania się nad partnerką i posiadania narkotyków. Jak informuje Radio Poznań, dziś sąd wydał prawomocny wyrok w tej sprawie skazując go na 3 lata więzienia.
