“Apelujemy o zdrowy rozsądek i rozwagę – gospodarka się sypie, służba zdrowia niedomaga, a partia Razem serwuje nam temat zastępczy” – mówią politycy Konfederacji. Chodzi im o wniosek o pozbawienie Jana Pawła II honorowego obywatelstwa w Poznania.
Jacek Olszewski z partii KORWiN zwraca uwagę, że nadal mamy pandemię i niedomagającą służbę zdrowia, są więc ważniejsze problemy niż takie tematy zastępcze, jak nazwał inicjatywę partii Razem – informowaliśmy o niej tutaj. To nie jest czas na takie dyskusje i takie decyzje.
– Nie zebraliśmy się tu po to, żeby bronić świętości, świętość broni się doskonale sama – mówi. – Polska jest krajem bardzo tolerancyjnym, jeśli chodzi o religię. Zebraliśmy się tu po to, żeby bronić człowieka, który był ważny dla całego świata, który jednoczył ludzi na całym świecie, bez względu na to, jaki był status społeczny danego człowieka, kolor skóry czy wyznanie religijnie.
Konfederacja złożyła dziś oświadczenie na ręce radnych zawierające jej stanowisko na temat działań partii Razem, która chce pozbawić Jana Pawła II honorowego obywatelstwa. Działanie Razem nazwali w nim “haniebnym”, a oskarżenia “bezpodstawnymi”.
“W ostatnim czasie działacze lewicowi chcą wytworzyć w społeczeństwie klimat nienawiści do wszystkiego, co wiąże się z katolicyzmem: szerzenie nienawiści do księży i biskupów, dewastacje obiektów sakralnych i pomników oraz prowokacyjne zmiany nazw ulic są niczym innym jak aktami skierowanymi na wywołanie klimatu rewolucyjnego, mającego na celu zniszczenie Kościoła Katolickiego. Lewica wyspecjalizowała się w nieustannym obrzucaniu błotem kościoła i wszystkiego, co kojarzy się religią katolicką”.
Działacze Konfederacji przypomnieli, że fundamenty naszego państwa opierają się na religii katolickiej, a sam Jan Paweł II jest osobą rozpoznawaną na całym świecie jako osoba niosąca miłosierdzie i pojednanie. I zaapelowali do radnych, żeby w żadnym zakresie nie rozważali propozycji partii Razem.
Konfederację zaniepokoił też wniosek Nowoczesnej, która chce usunięcia krzyża z sali sesyjnej. Uważają, że takie działania nie powinny mieć miejsca.
– Katolicyzm należy do kodu kulturowego Polaków – uważa mecenas Dariusz Szyndler z Korony. – To symbol religii, która tworzy kod kulturowy naszego kraju,
– Nie widzimy absolutnie podstaw do tego, żeby się odcinać od katolicyzmu – dodaje Piotr Wawrzyniak z Ruchu Narodowego. – Niezależnie od osób, które reprezentują daną religię i popełniają błędy, w samej ewangelii, która jest źródłem tej religii, ja osobiście nie widzę nic zdrożnego, wręcz przeciwnie: same właściwe postawy i same właściwe przykłady.
Lilia Łada
