Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 26 kwietnia, 2024

Poznań: Kolejki i tłok przed szczepieniami w szpitalu HCP. Interweniowała policja

Pacjenci czekający w długiej kolejce na szczepienia przeciwko koronawirusowi, mimo wyznaczonych konkretnych godzin, wezwali policję. Z powodu łamania zasad obowiązujących w czasie pandemii.

Jak poinformowała telewizja WTK, pacjenci, którzy dziś zgłosili się na szczepienia do szpitala HCP, mimo wyznaczonych konkretnych godzin musieli stać w długiej kolejce. O godzinie 12.00 na szczepienie nie weszły jeszcze osoby umówione na 9.30. Nikt z personelu szpitala nie wyszedł z nimi porozmawiać, nikt nie wyjaśnił powodu opóźnień. Pacjenci próbowali dodzwonić się do koordynatorki szczepień, ale telefonu kontaktowego do niej nikt dziś nie odbierał.

Sytuacja była tym trudniejsza, że dziś na szczepienia stawili się seniorzy. Jak twierdzą pacjenci, w kolejce przed budynkiem, na wietrze i zimnie, stało kilkadziesiąt starszych osób. Doprowadzeni do ostateczności wezwali policję z powodu łamania zasad reżimu sanitarnego. Szpital nie stworzył warunków, by można go było przestrzegać.

Dziennikarzowi telewizji WTK nie udało się skontaktować z odpowiedzialną za koordynację szczepień Magdaleną Piątkowską, porozmawiał za to o sytuacji z Lesławem Lenartowiczem, prezesem Centrum Medycznego HCP, który zapewnił go, że problem zostanie rozwiązany.

Dlaczego jednak nie został rozwiązany do tej pory? Bo pierwsze sygnały o tym, że Centrum Medyczne HCP ewidentnie nie radzi sobie z organizacją szczepień pojawiły się 3 marca. Jak poinformowała wówczas “Gazeta Wyborcza”, sytuacja wyglądała niemal identycznie: kolejka kilkudziesięciu osób przed budynkiem i drugie tyle w budynku. Dodatkowo w środku nikt nie przestrzegał zalecenia dystansu, bo po prostu nie było tyle miejsca.

Już wówczas szczepieni nauczyciele zwracali uwagę, że cała sytuacja nie tylko świadczy o niekompetencji, ale jest też lekceważeniem obowiązujących procedur. Próbowali zwrócić na to uwagę personelowi szpitala. W odpowiedzi usłyszeli, że szczepienia nie są obowiązkowe i nikt im nie każe stać w kolejce. Uczestnicy tamtej tury szczepień w ogóle nie byli umawiani na godziny, po prostu mieli się stawić między 8.00 a 15.00. Czas, który musieli poświęcić na szczepienie, wynosił kilka godzin stania w kolejce.

Jak widać, mimo upływu trzech tygodni, organizacja szczepień w szpitalu HCP nie uległa poprawie.

 

Strona głównaPoznańPoznań: Kolejki i tłok przed szczepieniami w szpitalu HCP. Interweniowała policja