Zaledwie około dwudziestu osób wzięło udział w akcji „Solidarni z Białorusią” zorganizowanej przez Forum Młodych PiS w Poznaniu na placu Adama Mickiewicza.
Wydarzenie, sądząc po frekwencji, nie wzbudziło szczególnego zainteresowania, mimo że zaproszone zostały na nie poznańskie młodzieżówki partii politycznych, by mogły ponad politycznymi podziałami wyrazić poparcie dla walczących Białorusinów.
– Spotkaliśmy się dziś tu, aby wyrazić polskie wsparcie dla wolnej Białorusi, aby pokazać, że nie jest nam obojętne to, co się dzieje w ostatnich dniach w Mińsku – mówiła Małgorzata z Forum Młodych PiS, jedna z organizatorek. – Nie chcieliśmy robić kopii spotkania z poniedziałku, dlatego spotykamy się dziś, żeby przedstawić konkretne rozwiązania, które pomogą mniejszości białoruskiej w Poznaniu.
Młodzi politycy Prawa i Sprawiedliwości wystosowali pismo do wojewody Łukasza Mikołajczyka z apelem o powołanie tzw. “szybkiego okienka”, które pozwoli przyspieszyć procedury takie jak wydawanie karty pobytu i pozwolenie na pracę dla Białorusinów, a drugie do prezydenta Jacka Jaśkowiaka, by zapewnił im pomoc prawną.
jednak zanim Białorusini będą mogli skorzystać z pomocy poznańskich i wielkopolskich władz, będą musieli tu dojechać. Czy nie byłoby więc bardziej logiczne zwrócenie się najpierw do swoich starszych kolegów z Prawa i Sprawiedliwości w rządzie, by stworzyli warunki umożliwiające Białorusinom szybkie i proste przekraczanie granicy z Polską? Jednak Młoda Prawica w Poznaniu nie zamierza wystąpić z taką inicjatywą.
– My działamy na poziomie lokalnym i zwracamy się do władz lokalnych – wyjaśniła Małgorzata.
Pismo do prezydenta Jacka Jaśkowiaka zostało złożone na ręce radnego Mateusza Rozmiarka, który w formie interpelacji przekaże je prezydentowi.
– W Poznaniu takie punkty pomocy prawnej istnieją dla mieszkańców, ale też nie dla wszystkich, trzeba spełnić określone wymogi – tłumaczył radny. – Wydaje nam się, że pójście w tym dalej i kierowanie tej pomoc do społeczności międzynarodowej ma sens i jest niezwykle ważne.
Spotkanie zakończyło się złożeniem kwiatów i zapaleniu znicza przy Pomniku Poznańskiego Czerwca 1956 w hołdzie pierwszej osobie, która zginęła podczas zamieszek na Białorusi.
el
