Whisky Bar 88, lokal w którym doszło w weekend do wybuchu, wydał swoje oświadczenie. Przyczyny wybuchu ciągle bada policja.
Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór, około 20.30, gdy restauracja była pełna gości. W pewnej chwili wszyscy usłyszeli głośny huk, a zaraz potem pojawił się dym i płomienie. Obsługa kazała wszystkim wyjść przed budynek. Z pierwszych relacji wynikało, że ucierpiały dwie osoby. Niestety później liczba poszkodowanych zwiększyła się do czterech osób. W najpoważniejszym stanie jest pracująca w lokalu kelnerka, która trafiła do szpitala i jest obecnie w śpiączke farmakologicznej. Ma poparzone 80 procent ciała.
Dzisiaj do sytuacji postanowił odnieść się sam lokal. Poniżej prezentujemy jego całe oświadczenie (pisownia oryginalna).
„Zarząd Spółki City Park Poznań sp. z o.o. sp. komandytowa z przykrością informuje o nieszczęśliwym wypadku w lokalu Whisky Bar 88, który miał miejsce w sobotę, 14.09.2019.
Współpracujemy z instytucjami badającymi przebieg tego zdarzenia, w którym ucierpiał nasz Pracownik.
Prosimy o uszanowanie prywatności osoby poszkodowanej i jej rodziny.
Pragniemy zapewnić, że prowadzimy wszelkie czynności, aby pomóc osobie poszkodowanej i jej najbliższym, którzy podobnie jak my, są bardzo poruszeni zaistniałą sytuacją.
Pragniemy zdementować nieprawdziwe informacje, które pojawiły się na portalach: Gazeta Wyborcza i Codzienny Poznań. Przyczyną wypadku nie był wybuch żadnego z urządzeń znajdujących się w lokalu.
Przyczyna wypadku jest ustalana przez właściwe instytucje, z którymi w pełni współpracujemy.”