Spaliła się papugarnia i małpiarnia oraz budynek przy moście prowadzącym na wyspę. “Kochani, nie tak wyobrażaliśmy sobie rozpoczęcie majówki” – napisali zrozpaczeni pracownicy Zoo w Borysewie. – “To dla nas tragedia”.
Zoo w Borysewie mieści się w województwie łódzkim, tuż za granicą Wielkopolski i jest chętnie odwiedzane zwłaszcza w czasie świąt i długich weekendów. Jego pracownicy właśnie szykowali się na majówkę, gdy w nocy z 27 na 28 kwietnia doszło do pożaru. Jak informuje KP PSP w Poddębicach, strażacy otrzymali wezwanie 28 kwietnia o godzinie 4.47. W działaniach brały udział 2 zastępy z JRG Poddębice oraz 3 zastępy OSP KSRG (Poddębice, Bałdrzychów, Niemysłów).
W płonącym budynku znajdowały się małpy oraz papugi. Niestety, nie udało się ich uratować. 7 małp i 40 papug nie przeżyło pożaru, jak informuje zoo.
– Współpracujemy ze służbami, by wyjaśnić przyczyny tej tragedii. Budynki to tylko infrastruktura, zawsze możemy odbudować, ale zwierzęta… były z nami od lat. To budowane konsekwentnie bliskie więzi między nami – mówi Andrzej Pabich, właściciel Zoo Borysew.
Spłonął także budynek przy moście prowadzącym na wyspę – Świat Wodny w Zoo Borysew to nowa inwestycja ogrodu. Jego budowa trwała 3 lata. W sezonie mieszkają tu także lemury, pawie czy pelikany baba, ale na szczęście w czasie pożaru były jeszcze w innej części zoo. Pracownicy Zoo zabezpieczyli też inne zwierzęta, które były w pobliżu zdarzenia. Z powodu pożaru Świat Wodny będzie wyłączony ze zwiedzania, choć reszta zoo w czasie majówki będzie otwarta.
Ze wstępnych ustaleń straży pożarnej wynika, że przyczyną pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej.
