Wczesnym rankiem funkcjonariusze Straży Miejskiej natknęli się na rozwijającą się sytuację kryzysową w jednym z opuszczonych budynków na Starołęce. Około godziny 8:00, podczas rutynowego patrolu ul. Książęcej, zauważyli unoszący się dym w rejonie ul. Starołęckiej 50. Szybko okazało się, że przyczyną był pożar, który wybuchł w wyniku ogniska rozpalonego przez grupę osób na tyłach pustostanu. Ogień przeniósł się na parterowe pomieszczenia budynku, co wymagało natychmiastowej interwencji strażaków.
Podczas działań ratowniczych strażnicy musieli sprawdzić wszystkie pomieszczenia, aby upewnić się, że nikt nie został uwięziony w płonącym budynku. W jednym z nich znaleziono dwóch bezdomnych. Na miejsce wezwano pracowników socjalnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, którzy zajęli się zapewnieniem niezbędnej pomocy.
Dodatkowym zagrożeniem, na które natrafili funkcjonariusze w trakcie przeszukiwania budynku, była otwarta i czynna rozdzielnia prądu. Stanowiła ona realne niebezpieczeństwo dla każdego, kto znalazłby się w jej pobliżu. W odpowiedzi na to zagrożenie, dyżurny Straży Miejskiej wezwał na miejsce Pogotowie Energetyczne, które zabezpieczyło instalację.
Po zakończeniu akcji ratowniczej i zabezpieczającej, funkcjonariusze przeprowadzili rozmowę ze świadkiem, który zgłosił zauważenie ogniska. Dzięki zgromadzonym informacjom udało się zatrzymać cztery osoby odpowiedzialne za wywołanie pożaru. Zostali oni przekazani na ręce przybyłego patrolu Policji, który przejął dalsze czynności w tej sprawie.
