Ponad 80 razy interweniowali wielkopolscy strażacy w regionie, usuwając skutki wieczornej i nocnej wichury. Głównie walczyli z połamanymi konarami i całymi drzewami – jedno z nich uszkodziło trakcję tramwajową przed Wilczakiem. Tramwaje kursowały objazdami.
Do złamania drzewa doszło 17 lutego po godzinie 21.00 na ulicy Przełajowej, przed pętlą Wilczak. MPK Poznań poinformowało o wstrzymaniu ruchu w związku z uszkodzeniem sieci trakcyjnej przez złamane drzewo. Tramwaje linii nr 3 i 10, kursujące na Naramowice, były kierowane objazdem do pętli Połabska, a pasażerowie byli proszeni o korzystanie z linii autobusowych: 167, 174, 183, 190 i 911.
To było – jak dotąd – najpoważniejsze zdarzenie spowodowane wichurą w Poznaniu. Znacznie więcej zgłoszeń było poza stolicą Wielkopolski, łącznie ponad 100, na szczęście w większości dotyczyły połamanych drzew i konarów na drogach oraz zerwanych reklam. Nikt nie ucierpiał i nie ma informacji o uszkodzonych dachach.
Jak informuje IMiGW, sobota, 18 lutego, powinna być już dniem spokojnym w Wielkopolsce, ale silny wiatr może jeszcze powiać w regionie w niedzielę. Wiatr z południowego zachodu i zachodu w porywach może osiągać do 90 km/h.
