Jak poinformowała dziś straż graniczna, w trzech różnych miejscach przy granicy Polski i Białorusi znaleziono ciała trzech osób. Poseł Franciszek Sterczewski już kilka tygodni temu ostrzegał, że tak będzie.
Zgodnie z informacją straży granicznej na Twitterze znalezione ciała to najprawdopodobniej nielegalni imigranci. Dlaczego zmarli – jeszcze nie wiadomo, śledztwo nadzorowane przez prokuraturę jest w toku.
Sytuację skomentował w mediach społecznościowych poseł Franciszek Sterczewski – przypomnijmy, że już kilka tygodni temu ostrzegał przed takim rozwojem sytuacji przy działaniach podejmowanych przez rząd, zwłaszcza po wprowadzeniu stanu wyjątkowego na terenach przygranicznych.
„Niestety, wydarzyło się, to przed czym od tygodni ostrzegaliśmy razem z Fundacją Ocalenie” – napisał. – „Trzy ofiary śmiertelne zostały znalezione w pobliżu granicy na Podlasiu. Jeśli te osoby chciały ubiegać się o azyl, a były odsyłane za granicę i do lasu w bezprawnym trybie push-pack, to za tę śmierć winę ponosi rząd i Straż Graniczna”.
Jak podała straż graniczna, sobota z kolei była dniem rekordu, jeśli chodzi o próby nielegalnego przekroczenia granicy. Odnotowano ich aż 324, wszystkie zostały powstrzymane. Zatrzymano też dwie osoby, obywatela Uzbekistanu i obywatela Gruzji, za odpowiedzialne za pomoc w organizacji nielegalnego przekraczania granicy.
