35-latka dwukrotnie 21 sierpnia została odesłana ze szpitala tylko z lekami przeciwbólowymi. za trzecim razem trafiła na oddział intensywnej terapii, ale na pomoc było już za późno. Kobieta zmarła 22 sierpnia.
Sprawę opisała w mediach społecznościowych jej siostra. Podkreśliła, że dwukrotnie chora przyjeżdżała do szpitala, ale dyżurujący lekarz zalecał tylko przez mikrofon środki przeciwbólowe. Nikt do niej nie wyszedł, żeby ją zbadać i sprawdzić, co jej jest. Za trzecim razem rodzina wezwała karetkę, a sama pacjentka trafiła na intensywną terapię, ale na pomoc już niestety było za późno i w sobotę rano kobieta zmarła. Kobieta osierociła trójkę małych dzieci.
Sprawą tej śmierci zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Ostrzeszowie. Zabezpieczona została dokumentacja medyczna dotycząca tej sprawy, a prokuratorzy czekają na wyniki sekcji zwłok.
Działania zapowiedział też Lech Janicki, starosta ostrzeszowski. Starosta zobowiązał prezesa Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia do wszczęcia wewnętrznego postępowania wyjaśniającego wszystkie okoliczności zdarzenia, spotkał się także z kierownictwem i szefem rady nadzorczej szpitala. Obiecał, że dołoży wszelkich starań, aby wyjaśnić przyczyny tej tragedii – zwłaszcza że to w ostatnim czasie drugi taki przypadek w Ostrzeszowie. Kilka tygodni temu szpital odmówił przyjęcia 28-latki w ciąży. Kobieta zmarła w karetce wjeżdżającej do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim.
el
