– Strategiczne partnerstwo ze Stanami Zjednoczonymi oraz aktywne członkostwo Polski w Sojuszu Północnoatlantyckim to filary bezpieczeństwa naszej ojczyzny – powiedział minister Mariusz Błaszczak w Powidzu, otwierając nowy kompleks logistyczno-sprzętowy.
5 kwietnia Mariusz Błaszczak, minister obrony i wicepremier, wspólnie z Markiem Brzezińskim, ambasadorem USA, uroczyście otworzyli w Powidzu kolejną inwestycję związaną ze wzmocnieniem bezpieczeństwa Polski i całej wschodniej flanki NATO – nowy kompleks długoterminowego magazynowania i napraw sprzętu tzw. “Long Term Equipment Storage and Maintenance Complex”.
LTESM-C jest największym pojedynczym projektem infrastrukturalnym finansowanym przez NATO i USA w ostatnich 30 latach, jak informuje Ministerstwo Obrony Narodowej RP, a w jego magazynach przechowywanych będzie kilka tysięcy egzemplarzy sprzętu i wyposażenia wojskowego m.in. czołgi, bojowe wozy piechoty, artyleria, wozy zabezpieczenia technicznego oraz mosty samobieżne. To ponad 60 tys. m kw. powierzchni magazynowej z kontrolowanym poziomem wilgotności, co zapewnia najlepsze możliwe warunki do przechowywania sprzętu i materiałów niezbędnych do jego natychmiastowej eksploatacji czy utrzymania.
– Baza, którą dziś otwieramy, jest wzorowana na bazach Stanów Zjednoczonych, które funkcjonują od lat w zachodniej Europie – wyjaśniał minister Błaszczak. – Możliwość składowania sprzętu wojskowego w tej bazie znacząco skróci czas reakcji sił USA, reakcji wzmacniającej bezpieczeństwo Polski i całej wschodniej flanki NATO. System bezpieczeństwa, który budujemy opiera się właśnie na takiej zasadzie: na zasadzie budowania systemu obrony i odstraszania. A więc w ciągu zaledwie kilku dni siły Stanów Zjednoczonych będą mogły wesprzeć siły Polski. Sam fakt zbudowania tej bazy jest bardzo ważnym elementem odstraszającym agresora i pokazującym solidarność w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Kompleks skraca czas pełnego wyposażenia sojuszniczych sił wzmocnienia z półtora miesiąca do zaledwie kilku dni i uzupełni powstający – również w Powidzu – amunicyjny kompleks magazynowy MSA (Munition Storage Area).
– Za mną pokazany jest sprzęt Stanów Zjednoczonych, ale Wojsko Polskie też jest wyposażane w taki sam sprzęt – podkreślał minister Błaszczak. – To jest zasada, której przestrzegamy. Wybieramy sprzęt najlepszy, sprawdzony w boju. Sprzęt amerykański dlatego, że chcemy budować interoperacyjność z siłami USA. Polskie Abramsy już niedługo, bo jeszcze w tym roku, trafią na wyposażenie Wojska Polskiego. Co do zasady naszym celem jest to, żeby interoperacyjność między siłami Stanów Zjednoczonych i polskimi siłami zbrojnymi była jak największa.
Obydwie inwestycje są częścią konsekwentnie realizowanego planu rozbudowy infrastruktury w Powidzu, który jest efektem polsko-amerykańskiej umowy o wzmocnionej współpracy obronnej podpisanej w 2020 r.
