W odpowiedzi na komunikat wydany przez KKS Lech Poznań, Warta Poznań wydała własne oświadczenie dotyczące warunków gry na Stadionie Miejskim przy Bułgarskiej. Warta Poznań zaznacza, że choć chętnie podzieliłaby się szczegółami finansowymi dotyczącymi wynajmu stadionu, obowiązuje ją klauzula o zachowaniu poufności podpisana z operatorem obiektu. Klub podkreśla, że nie spodziewa się dofinansowania od Lecha, ale oczekuje, że negocjacje umowy wynajmu uwzględnią realny balans kosztów i przychodów.
Przypomnijmy – Warta Poznań od kolejnego sezonu nie może już grać w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie występowała przez ostatnich kilka lat. Klub musi wrócić do Poznania, a jedynym stadionem w mieście, który spełnia odpowiednie wymagania, jest obiekt przy ulicy Bułgarskiej, na którym występuje Lech Poznań. “Zieloni” w kolejnym sezonie będą występowali na zapleczu Ekstraklasy i czynsz za korzystanie z obiektu może przekraczać ich możliwości.
Dodatkowo istnieje problem z szatniami na stadionie – te zajmowane normalnie przez “Kolejorza” nie byłyby dostępne dla Warty. “Zieloni” musieliby stworzyć własne na stadionie. Z tym zadaniem może im pomóc miasto, ale procedury zajmą dużo czasu. Go Warta nie ma. Sytuacja jest na tyle poważna, że klub może nie przystąpić do rozgrywek I ligi.
Dziś rano swoje oświadczenie w tej sprawie opublikował Lech Poznań, o czym pisaliśmy tutaj.
Warta Poznań odniosła się do oświadczenia Lecha. W swoim komunikacie “Zieloni” zwrócili uwagę na konieczność szerszego spojrzenia na kwestię kosztów, podkreślając, że nie oczekuje od Lecha Poznań dokładania do jej gry na stadionie.
Dodatkowo, Warta zasygnalizowała gotowość do tymczasowych ustępstw w kwestii szatni dla zespołu gospodarzy, zaoferowała nawet korzystanie z kontenerów, co było już praktykowane na innych stadionach. Klub wyraził nadzieję na znalezienie kompromisu w tej sprawie.
Warta Poznań podkreśliła też, że Stadion Miejski w Poznaniu jest jedynym obiektem w mieście spełniającym wymogi dla klubów najwyższej ligi, co zostało potwierdzone przez Polski Związek Piłki Nożnej w niedawnym procesie licencyjnym. W związku z brakiem alternatywnych lokalizacji, klub wyraził nadzieję na wsparcie ze strony władz miasta w kontekście powrotu do gry na tym obiekcie. Wszystko jednak wskazuje na to, że miasto nie zamierza uczestniczyć bezpośrednio negocjacjach.
Na osiągnięcie porozumienia “Zieloni” mają niecałe dwa tygodnie – termin mija 18 czerwca.