Policjanci zatrzymali pewnego kierowcę mercedesa za przekroczenie prędkości. Ale gdy wystawiali mandat, ich uwagę zwrócił intensywny i bardzo charakterystyczny zapach wydobywający się z auta…
Zdarzenie miało miejsce wczoraj, w Sierakowie na ulicy Wronieckiej. 25-letni kierowca, mieszkaniec gminy Sieraków, przy ograniczeniu prędkości 50 km na godzinę jechał 87 km i zatrzymał go patrol policji.
Pewnie na mandacie by się skończyło, gdyby nie fakt, że podczas kontroli funkcjonariusze zwrócili uwagę na nienaturalne, nerwowe zachowanie mężczyzny. Szybko okazało się, że przyczyną był specyficzny i intensywny zapach wydobywający się z leżącego na przednim fotelu plecaka mężczyzny. Policjanci rozpoznali go od razu i nie mieli wątpliwości, że mężczyzna przewozi narkotyki.
Nie mylili się: w plecaku było ponad 100 gramów marihuany, co potwierdziło badanie w laboratorium. Kierowca został więc zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Jak się okazało, prowadził samochód także pod wpływem narkotyków.
Mężczyzna odpowie przed sądem m.in. za posiadanie środków odurzających. Grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności. A za przekroczenie prędkości został ukarany mandatem i punktami karnymi.
KPP Międzychód, el
