Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że skarga spółki Jeronimo Martins, właściciela sklepów Biedronka, na poznańską uchwałę krajobrazową, jest zasadna. Spółka wyceniła straty na 3 mln zł. Czy miasto będzie musiało jej zapłacić?
Przypomnijmy: spółka zaskarżyła do sądu poznańską uchwałę krajobrazową, ponieważ jej zdaniem uchwała naraża spółkę na straty finansowe w wysokości 3 mln zł. W uchwale jest bowiem nakaz wymiany szyldów i reklam na zgodne z zapisami dokumentu, a ich właściciele mają na to rok. Koszty wymiany szyldów Biedronek, zwłaszcza tych w centrum miasta, spółka oszacowała na 3 mln zł.
Jak informuje Radio Poznań, sędzia Edyta Podrazik z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu uznała skargę za zasadną, powołując się przy tym na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z grudnia ubiegłego roku. Zgodnie z tym wyrokiem gdy szyld lub reklama są legalne, a mają zostać usunięte lub wymienione na inne, zgodne z zapisami uchwały krajobrazowej, to właściciel musi za to dostać odszkodowanie.
Jeśli więc miasto nie chce płacić odszkodowania, to musi zmienić zapisy uchwały krajobrazowej. I prace nad tym już się rozpoczęły. Jak powiedział rozgłośni Tobiasz Wichnowski, wicedyrektor Wydziału Architektury i Urbanistyki UMP, możliwości są dwie: albo legalne nośniki nie będą musiały się dostosować do zasad uchwały krajobrazowej – albo okres przystosowawczy dla nich zostanie wydłużony. Tu z kolei pozostaje otwarta kwestia, o ile wydłużony.
Wyrok dotyczy wyłącznie legalnych reklam – te zaczną być usuwane od sierpnia tego roku. Nie jest prawomocny.