13 sierpnia policjanci z Wydziału Kryminalnego zatrzymali sprawcę podpalenia lasu w Puszczy Bieniszewskiej. Podpalaczem okazał się… 15-letni mieszkaniec Konina.
Policjanci badali sprawę podpalenia lasu w Puszczy Bieniszewskiej, które miało miejsce 12 lipca 2020 roku. W wyniku pożaru terenu leśnego spłonęło 15 arów drzewostanu dojrzałego oraz blisko 1 metr sześcienny drzewa opałowego. Straty zostały oszacowane na ponad 9 tysięcy złotych na szkodę Nadleśnictwa Konin należącego do Lasów Państwowych.
Od samego początku do poszukiwań sprawcy tego przestępstwa włączył się Wydział Kryminalny konińskiej policji. Nawiązał on współprace z funkcjonariuszami Strzyży Leśnej Nadleśnictwa Konin. Wspólne działania i analiza zgromadzonych materiałów dowodowych, doprowadziła do wykrycia podpalacza. Nikt się nie spodziewał, że okaże się nim być 15-latek mieszkający w koninie. Nieletni został przesłuchany i przyznał się do podpalenia lasu w Puszczy Bieniszewskiej. Jak sam twierdzi, nie wie, dlaczego to zrobił.
Z uwagi na wiek młodego przestępcy sprawa zostanie przekazana do Sądu Rodzinnego, który zadecyduje o jego dalszych losach.
Jednak podpaleń Puszczy Bieniszewskiej było więcej, jak informowali strażacy. Czy we wszystkich przypadkach to był ten sam sprawca? Tego nie wiadomo. Śledztwo trwa.
KMP Konin, el