Prawie 80 interwencji odnotowali w sylwestrową noc poznańscy strażacy – na szczęście większość dotyczyła płonących koszy na śmieci i nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Jeszcze 31 grudnia przed godziną 18.00 strażacy interweniowali w mieszkaniu przy ulicy Chociszewskiego, gdzie doszło do zasłabnięcia kobiety. Powodem był prawdopodobnie ulatniający się czad. Dwie osoby podtrute gazem trafiły do szpitala.
Strażacy wyjeżdżali też do ponad 60 pożarów tej nocy, ale były to głównie pożary śmietników, opakowań po fajerwerkach lub traw, będące efektem puszczania fajerwerków. Przy ulicy Roosevelta zapalił się słup energetyczny – ogień gasił jeden zastęp strażaków.
Strażacy w sylwestrową noc nie odnotowali żadnych poważnych zdarzeń – ani poważnych urazów. Noc oceniają jako spokojną.
