Państwowa Komisja Wyborcza podała dziś wyniki ze 100 proc. obwodów wyborczych. Najwięcej głosów zdobył Andrzej Duda – 43,50 proc. Rafał Trzaskowski otrzymał 30,46 proc.
Szymon Hołownia, trzeci z kolei, uzyskał 13,87 proc. głosów, czwarty, Krzysztof Bosak – 6,78 proc. Władysław Kosiniak-Kamysz otrzymał 2,36 proc. głosów, a Robert Biedroń – 2,22 proc.
Kolejni kandydaci nie przekroczyli progu 1 proc.: Stanisław Żółtek – 0,23 proc., Marek Jakubiak – 0,17 proc., Paweł Tanajno – 0,14 proc., Waldemar Witkowski – 0,14 proc. i Mirosław Piotrowski – 0,11 proc.
Sylwester Marciniak, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, poinformował, że frekwencja wyniosła 64,51 proc. To najwyższa frekwencja, nie licząc wyborów prezydenckich w 1995 roku. Wtedy o prezydenturę walczyli Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski i w I turze frekwencja wyniosła 64,70 proc., a w II turze 68,23 proc.
Przewodniczący wyjaśnił też, dlaczego wystąpiło opóźnienie w podaniu ostatecznych wyników wyborów i dlaczego konferencja prasowa na ten temat była kilkakrotnie przekładana. Powodem był brak protokołów głosowania z Wielkiej Brytanii, które wpłynęły z opóźnieniem. A chodziło tu o głosy ponad 30 tysięcy wyborców.
el