Gnieźnieńscy policjanci zatrzymali go na autostradzie, w drodze na wakacje. Nie dali się zwieść tłumaczeniu, że on to nie on, tylko… jego brat.
List gończy za 35-latkiem wystawił gnieźnieński sąd, gdy mężczyzna zaczął się ukrywać przed odbyciem kary 5 miesięcy więzienia zasądzonej za groźby wobec funkcjonariusza publicznego.
Mężczyzny zaczęła szukać policja – i znalazła, na autostradzie, dzięki współpracy z funkcjonariuszami ze Świecia. Okazało się, że poszukiwany do odbycia kary właśnie sobie jechał na wakacje…
Funkcjonariusze zatrzymali samochód pewni, że mają do czynienia z poszukiwanym – ale ten uparcie twierdził, że nic podobnego. Nie jest mężczyzną, którego szuka sąd w Gnieźnie, tylko… jego bratem. By to udowodnić, podał wszystkie dane personalne brata.
Jednak policjantów nie udało mu się wprowadzić w błąd i zatrzymali go – a po ostatecznym upewnieniu się, że to jednak poszukiwany, a nie jego brat – przekazali mężczyznę do zakładu karnego, by odsiedział zasądzone 5 miesięcy więzienia.
KPP Gniezno, el
