Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 26 kwietnia, 2024

Dramat w gnieździe bocianów. Co tam się wydarzyło?

Nadleśnictwo Sieraków jest jednym z kilku w Wielkopolsce, w których gniazda zakładają bociany czarne. Można je oglądać w internecie dzięki zamontowanej kamerze, jednak w tym roku w gnieździe doszło do niepokojącej sytuacji.

Warto podkreślić, że w wielkopolskich lasach gniazdujących bocianów czarnych jest najwięcej w kraju. Jak podaje Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Poznaniu, tylko w lasach tej dyrekcji jest 99 stref bociana czarnego, a połowa z nich jest zasiedlona. W całej Polsce żyje zaledwie około 1200 par tych ptaków.

W tym roku bociany czarne pojawiły się w Polsce już w marcu – w Nadleśnictwie Bolewice pierwszy bocian przybył do gniazda już 4 marca. W kilku gniazdach są zamontowane kamery i można podglądać życie bocianów, między innymi w Nadleśnictwie Babki, Nadleśnictwie Wolsztyn, Nadleśnictwie Bolewice – i Nadleśnictwie Sieraków.

W tym ostatnim gnieździe wydarzyła się niecodzienna historia. Jak powiedział Radiu Roman Tomczak, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Sieraków, w ubiegłym roku samiec nazwany Notek przyleciał do swojego gniazda sam. Nie wiadomo było, co stało się z jego partnerką Nutką. W tym roku Nutek znów przyleciał, dokładnie 23 marca – a ku radości i zdziwieniu leśników po kilku tygodniach, 8 kwietnia, przyleciała samica. Niestety, nie zabawiła długo, choć leśnicy są zdania, że bociany bardzo cieszyły się ze swojej obecności w gnieździe. Odleciała – a Notek został w gnieździe sam. Nadal je umacnia i rozbudowuje, najwidoczniej ma nadzieję, że jego partnerka jeszcze wróci…

fot. archiwum / Nadleśnictwo Sieraków
Strona głównaWielkopolskaDramat w gnieździe bocianów. Co tam się wydarzyło?