Sprawdzanie zgód TCF
niedziela, 5 maja, 2024

Czy jest szansa na przebudowę Malty w Poznaniu?

Zdaniem Bartłomieja Wróblewskiego, posła PiS, jezioro Malta, a jednocześnie tor regatowy, potrzebuje gruntownej modernizacji, i to na wielu płaszczyznach. Poseł zaoferował swoją pomoc przy zebraniu pieniędzy na ten cel.

Podczas konferencji prasowej – oczywiście nad Maltą – poseł apelował do władz Poznania, by podjęły działania o uzyskanie pomocy rządowej na remont toru regatowego, jak informuje Radio . Bartłomiej Wróblewski podkreślił, że Malta potrzebuje całościowej rozbudowy oraz modernizacji i ma tu nadzieję na aktywność władz miasta w aplikowaniu o pieniądze do Polskiego Ładu czy do innych programów rządowych.

Jego zdaniem należy to zrobić teraz, ponieważ jest odpowiednia atmosfera. Malta jest tak ważna dla Poznania, że z pewnością uda się pozyskać wsparcie dla dofinansowania remontu wszystkich parlamentarzystów ponad podziałami. Działania miasta zamierzają poprzeć także związki sportowe: w konferencji uczestniczyli także Aleksander Daniel, prezes Wielkopolskiego Związku Towarzystw Wioślarskich, oraz Ireneusz Pracharczyk, prezes Wielkopolskiego Związku Kajakowego.

Działacze chcieliby przede wszystkim, aby Malta była szersza o jeden tor. Zwracali też uwagę, że ciągle nie można się doprosić oddzielenia ruchu pieszego od rowerowego nad Maltą, co powoduje wiele niebezpiecznych sytuacji. Owszem, na jezdniach ścieżek są wymalowane oznakowania, która jest dla rowerzystów, a która dla pieszych, ale prawie nikt tego nie przestrzega i często dochodzi do kolizji. A to akurat jest kwestia, którą można rozwiązać bez remontu i modernizacji.

Ireneusz Pracharczyk chciałby także budowy nad Maltą przystani dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnościami, a Aleksander Daniel – poprawy czystości wody w jeziorze. Malta jest przecież nie tylko torem regatowym, ale i kąpieliskiem, tymczasem w tym roku nie będzie ono działało ze względu na zanieczyszczenie wody, które sprawia, że przez większą część lata w jeziorze kwitną sinice, więc i tak nie można się kąpać.

Tak jak budowa dodatkowej przystani wymaga tylko sprawdzenia zgodności z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego i nakładów finansowych – tak ta druga kwestia nie jest taka łatwa do rozwiązania. Bo żeby poprawiła się jakość wody w Malcie – musiałaby się poprawić w Cybinie, która zasila jezioro. A to z kolei wymagałoby zgody, współpracy i niebagatelnych środków finansowych od wszystkich samorządów, położonych w dorzeczu Cybiny i przyczyniających się do zanieczyszczenia tej rzeki.

Poszerzenie Malty o jeden tor wymaga dużych pieniędzy – według posła Wróblewskiego może to kosztować powyżej 100 mln zł, jednak jego zdaniem można byłoby te prace przeprowadzać etapami, by zbytnio nie obciążać budżetu miasta.

Poznańscy radni niejednokrotnie już rozmawiali o modernizacji toru regatowego, o czym przypomniała radna Lidia Dudziak. Radny Michał Grześ przypomniał, że jednym z działań było odzyskanie terenów od spółki “Wyborowa”, która miała swój zakład nad jeziorem.

Teraz “Wyborowej” już nie ma i można myśleć o zagospodarowaniu jej dawnego zakładu – sęk w tym, że władze Poznania w 2020 roku już wydały duże pieniądze ze swojego budżetu na modernizację Malty – sam tylko remont wieży sędziowskiej i budynku multimedialnego kosztował 3 mln zł. W 2021 roku wyremontowały z kolei park Tysiąclecia, rozciągający się na północnym brzegu jeziora, za 5,5 mln zł.

Przy rządowym wsparciu można byłoby oczywiście przeprowadzić kolejne prace modernizacyjne, choćby poszerzenie toru regatowego. Jeśli jednak nie rozwiąże się problemu zanieczyszczenia jeziora i sinic, to i tak o zawodach klasy międzynarodowej na Malcie będzie można tylko pomarzyć. A tego problemu nie jest w stanie rozwiązać prezydent Poznania – nawet z pomocą rządowych dotacji.

Strona głównaPoznańCzy jest szansa na przebudowę Malty w Poznaniu?