czwartek, 18 kwietnia, 2024

Zakaz odwożenia dzieci do szkoły samochodem – Jackowi Jaśkowiakowi ten pomysł się podoba

Wiedeń pilotażowo zabronił rodzicom odwozić swoje dzieci do szkół samochodem. Ma to pomóc miastu w walce ze smogiem. W Polsce mocno pomysłem zainteresowały się Kraków oraz Poznań.

Program początkowo został wprowadzony tylko w jednej szkole podstawowej Vereinsgassew 2 Dzielnicy. Przez dwa miesiące, od 10 do 2 listopada, rodzicom od godziny 7.45 do 8.15 nie mogli wjeżdżać na szkolną ulicę prowadzącą bezpośrednio do placówki pojazdami mechanicznymi. Specjaliści z tamtejszego ZDM pilnowali, by było to przestrzegane. W efekcie dzieci przynajmniej ten odcinek drogi musiały przejść na piechotę.

Pomysł został uznany za udany i postanowiono go wprowadzić także przy innych placówkach w Wiedniu. Będzie ono obowiązywało przed 20 szkołami. A do władz Wiednia zwrócili się samorządowcy z całej Europy z prośbą o szczegóły rozwiązania, by wprowadzić je także u siebie. Z polskich miast pierwszy odezwał się Kraków.

Jak zdradził Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, w przyszłym tygodniu stolica Wielkopolski, pójdzie śladem stolicy Małopolski i również wyśle zapytanie do Wiednia. – Bardzo mi się ten pomysł podoba – zdradził Jaśkowiak.

Celem programu ma być głównie walka ze złym stanem powietrza, które tak boleśnie odczuwają każdego dnia zarówno mieszkańcy Krakowa, jak i Poznania. W dłuższej perspektywie program ma się również przyczynić do walki z otyłością wśród dzieci (założenie, że część z nich będzie zmuszona do odbycia spaceru, lub przyjazdu rowerem) co w przyszłości ma mieć pozytywne skutki dla ich zdrowia.

Strona głównaPoznańZakaz odwożenia dzieci do szkoły samochodem - Jackowi Jaśkowiakowi ten pomysł się...