Podczas rozładunku zwierząt przywiezionych na Narodową Wystawę Zwierząt Hodowlanych jednej z jałówek udało się uciec – i wyruszyła zwiedzać Międzynarodowe Targi Poznańskie na własne kopyto. Obława za uciekinierką trwała około godziny.
Do zdarzenia doszło 11 maja – jałówce udało się umknąć personelowi razem z łańcuchem i pobiegła między zwiedzających oraz samochody. Na szczęście ani jej, ani nikomu z gości nic się nie stało, a zwierzęciu nie udało się wydostać poza teren targów, gdzie rzeczywiście, wśród samochodów i pieszych, groziłoby jej spore niebezpieczeństwo.
Pracownicy łapali ją przez ponad godzinę – w końcu zmęczona zwiedzaniem jałówka dała się złapać i zaprowadzić do swojego boksu. Ale przez godzinę biegająca jałówka była sporą atrakcją targów.