W Dopiewie, niedaleko Poznania, doszło do wypadku. 14-miesięczne dziecko zostało poparzone gorącą wodą. Zdarzenie miało miejsce w środowy poranek, 31 stycznia. W wyniku nieustalonych okoliczności ciecz z garnka wylała się na malucha, powodując oparzenia twarzy i ramion.
Na miejscu zdarzenia szybko pojawili się strażacy oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, którzy przybyli śmigłowcem z Poznania. Dzięki natychmiastowej reakcji służb, dziecko zostało ekspresowo przewiezione do szpitala w celu otrzymania niezbędnej opieki medycznej.
Oparzenia, jakich doznało dziecko, zakwalifikowano do 1. i 2. stopnia, co świadczy o powadze sytuacji. Maluch znajduje się teraz pod fachową opieką medyczną.