Dwunastolatka ze słuchawkami w uszach jadąca po chodniku zderzyła się z samochodem wyjeżdżającym z posesji. Dziecko wpadło na maskę samochodu i upadło na ziemię – nie miało kasku. Sprawą zajmuje się policja.
Kolizja miała miejsce na ulicy Mickiewicza, jak informuje portal ostrow24.tv. Dwunastolatka jechała chodnikiem. a samochód właśnie wyjeżdżał z posesji. Na szczęście kierująca samochodem jechała powoli, bo przy większej prędkości samochodu obrażenia byłyby znacznie poważniejsze.
Dwunastolatka ma spory guz i krwiak na głowie, czy doznała poważniejszych obrażeń – to się dopiero okaże. Na razie przebywa w szpitalu na obserwacji.
Sprawę bada policja, ustalając także, kto jest winien kolizji. Według portalu ostrow24.tv zapewne za winna zostanie uznana kierująca samochodem, ponieważ nie ustąpiła pierwszeństwa jadącej na hulajnodze.