Przechodnie spacerujący nad jeziorem Piaskowym w Zatomiu Nowym w powiecie międzychodzkim zauważyli dryfujące ciało mężczyzny. Natychmiast wezwali służby, ale niestety, na ratunek było już za późno.
Tragedia wydarzyła się 10 lipca rano, jak informuje Radio Poznań. Strażacy wyłowili ciało z jeziora, a policja zajęła się jego identyfikacją. Okazało się, że zmarły to 43-letni mieszkaniec Poznania, który przyjechał tu wraz z rodziną na wakacje.
Feralnego dnia mężczyzna wybrał się na ryby. Dlaczego utonął – na razie nie wiadomo. Policja ma nadzieję, że zagadkę wyjaśni sekcja zwłok 43-latka.