Oficjalnie powodem odwołania było niezadowalające tempo prac nad kluczowymi projektami Polskiego Ładu. Poinformował o tym na Twitterze Piotr Müller, rzecznik prasowy rządu. Jednak wiceminister krytykowała też Polski ład. I nieoficjalnie to ma być prawdziwy powód.
Anna Kornecka, członkini Porozumienia, była podsekretarzem stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii od 2020 roku. Jak deklarowała, weszła do rządu, żeby bronić interesów polskich przedsiębiorców, a w szczególności, by nie podnoszono im podatków i danin.
We wtorek wiceminister właśnie dlatego skrytykowała Polski Ład. Jak podaje Forsal.pl zdaniem wiceminister Korneckiej stwierdzenie o tym, że 90 proc. Polaków zyska na podniesieniu podatków dla firm, nie jest prawdziwe. PiS twierdzi, że podwyżki dostanie określona grupa przedsiębiorców, ale oni wszyscy sprzedają towary Polakom, więc to właśnie podatnicy na tym stracą. A na to nie ma zgody Porozumienia.
Piotr Müller stwierdził, że wiceminister najwidoczniej tylko przeczytała publicystyczne opracowania, a nie rzetelne materiały dotyczące projektu, bo wtedy by nie mówiła tak o Polskim Ładzie. A wkrótce potem poinformował na Twitterze, że Kornecka została zdymisjonowana, czego się zresztą spodziewała po swojej wypowiedzi.
Premier @MorawieckiM podjął decyzję o odwołaniu A. Korneckiej z funkcji podsekretarza stanu w @MRPiT_GOV_PL. Powodem jest zdecydowanie niezadowalające tempo prac nad kluczowymi projektami #PolskiŁad w zakresie ułatwienia budowy domów 70m2 oraz zakupu mieszkań bez wkładu własnego.
— Piotr Müller (@PiotrMuller) August 4, 2021
„Nie żałuję, że zapłaciłam za to dymisją. Dalej będę pracować na rzecz tych, dzięki którym Polska się rozwija – pracować tak, jak całe Porozumienie” – napisała w mediach społecznościowych.
Wchodząc do rządu miałam jeden cel: bronić polskich przedsiębiorców. Nie ma zgody na drastyczne podnoszenie dla nich podatków i danin. Nie żałuję, że zapłaciłam za to dymisją. Dalej będę pracować na rzecz tych, dzięki którym Polska się rozwija-pracować tak, jak całe Porozumienie.
— Anna Kornecka (@KorneckaAnna) August 4, 2021