Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 26 kwietnia, 2024

Warta Poznań – Cracovia. Ładne rozpoczęcie sezonu

Oba zespoły rozpoczęły ten mecz dość dynamicznie, z akcjami mającymi wytrącić z równowagi przeciwnika – ale przez pierwsze pół godziny niewiele z tego wynikało. Dopiero w drugiej połowie spotkania było co oglądać.

Pierwsza połowa nie porywała ani tempem, ani poziomem akcji, jeśli nie liczyć piłki na dachu stadionu i na trybunach. Trzeba jednak przyznać, że obrona tak Warty, jak Cracovii stawała na wysokości zadania i to z tego powodu żadnego z ataków nie udało się doprowadzić do końca.

Ale w 28. minucie niewiele brakowało do zdobycia gola przez “Pasy”. Pelle van Amersfoort zaatakował bramkę Adriana Lisa, a bramkarz Zielonych z dużym wysiłkiem odbił strzał Holendra. Ten już szykował się do dobicia, ale na szczęście z pomocą zjawili się Kieliba i Ivanov, którzy uniemożliwili van Amersfoortowi drugie uderzenie.

Po 30. minucie spotkania gra nieco nabrała rumieńców. W 36. minucie Trałka podał do Kieliby, który spróbował pokonać bramkarza Cracovii – ale Niemczycki nie dał się oszukać i pewnie złapał piłkę. Dwie minuty później van Amersfoort dostał piłkę od Sadikovicia i zamierzał ją podać do Sergiu Hanki – na szczęście obrońcy Warty byli czujni i zdążyli przechwycić piłkę, zanim zrobiło się niebezpiecznie.

W 41. minucie wielkie zamieszanie pod bramką Cracovii: Kopczyński dopadł piłki i strzelił, ale jego strzał powstrzymał ręką Michał Siplak. Sędzia zarządził rzut karny dla Warty i czerwoną kartkę dla Siplaka, ale goście ostro zaprotestowali: ich zdaniem Kopczyński był na spalonym, a Siplak tylko osłaniał twarz. Sędzia skonfrontował to z zapisem VAR i okazało się, że mają rację. Rzut karny został anulowany, bo Kopczyński rzeczywiście był na spalonym, a Siplakowi cofnięto czerwoną kartkę.

I tym emocjonującym akcentem oraz bezbramkowym remisem zakończyła się pierwsza połowa spotkania.

Druga połowa rozpoczęła się od faulu na Łukaszu Trałce – Dawid Szymonowicz dostał za to żółtą kartkę.

W 54. minucie Jakóbowski próbował pokonać Niemczyckiego z dystansu, ale bramkarz Cracovii nie dał się zaskoczyć. W 56. minucie “Pasy” próbowały dotrzeć do bramki Lisa, ale uniemożliwił im to Spychała. W 61. minucie do bramki Cracovii celował Łukasz Trałka, ale strzelił wysoko ponad poprzeczką.

W 70. minucie padła wreszcie upragniona bramka dla Warty. Jakub Kiełb przejął piłkę na lewej stronie pola karnego i precyzyjnym, mocnym strzałem umieścił ją w bramce Niemczyckiego! Warta prowadzi z Cracovią 1:0.

Poznaniacy zdecydowanie dominują na boisku, bramka Kiełba zdecydowanie dodała im animuszu. Cracovia walczyła do ostatniej chwili – jeszcze w 92. minucie Hanca próbował pokonać Adriana Lisa, ale ten wybił piłkę przed siebie. Ostatecznie mecz w Grodzisku Wielkopolskim skończył się wynikiem 1:0 dla Warty Poznań.

 

Strona głównaSportWarta Poznań - Cracovia. Ładne rozpoczęcie sezonu