Trybunał uznał podczas dzisiejszego posiedzenia, że przepisy pozwalające na usunięcie ciąży, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu – są niezgodne z Konstytucją.
Trybunał rozpatrywał wniosek zgłoszony przez 119 posłów PiS, Konfederacji i Kukiz’15 w pełnym składzie. Przewodniczącą składu orzekającego była prezes TK Julia Przyłębska, a sprawozdawcą – sędzia Justyn Piskorski. Wyrok zapadł większością głosów. Sędziowie Leon Kieres i Piotr Pszczółkowski zgłosili zdanie odrębne.
Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującą od 1993 roku Ustawą o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży aborcji w Polsce można dokonać w trzech przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia kobiety, gdy jest efektem czynu zabronionego lub gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
Teraz usunięcie ciąży będzie dozwolone jedynie w dwóch pierwszych przypadkach, chociaż – jak podkreślają protestujący przeciwko zaostrzeniu prawa w sprawie aborcji – to i tak fikcja. Jeśli kobiety nie stać na to, by usunąć ciążę prywatnie, musi pokonać szereg przeszkód formalnych, często lekarze odmawiają wykonania zabiegu ze względu na klauzulę sumienia i w końcu jest za późno na usunięcie. Słynna sprawa Alicji Tysiąc z 2007 roku pokazała, że można spełniać wszelkie przesłanki do usunięcia ciąży, a i tak zabieg nie zostanie wykonany, a sprawiedliwości można się doczekać dopiero w Europejskim Trybunale Praw Człowieka.
Przeciwko spodziewanej decyzji Trybunału Konstytucyjnego od kilku dni protestowały – w ramach ograniczeń covidowych – kobiety w całej Polsce. Dla nich wprowadzenie tego ograniczenia przy realiach prawnych i medycznych w Polsce oznacza tak naprawdę całkowity zakaz przerywania ciąży. Przy fatalnej dostępności środków antykoncepcyjnych i zerowej edukacji seksualnej niechcianych ciąży będzie przybywać, a wraz z nimi porzuconych noworodków i kobiet umierających po nielegalnym zabiegu usunięcia.
Jak informuje Onet.pl, według danych Ministerstwa Zdrowia w ubiegłym roku w Polsce przeprowadzono 1110 legalnych zabiegów przerwania ciąży, z czego 1074 ze względu na nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę płodu. Ile dokonano nielegalnych zabiegów – nie wie nikt.
el
