Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 26 kwietnia, 2024

Trener zmarł podczas finału WOŚP. Trwa zbiórka dla jego syna

Dariusz Szczepaniak, trener i założyciel Akademii Piłkarskiej , zasłabł nagle podczas 31. Finału WOŚP, który wspierał. Nie udało się go uratować. Teraz trwa zbiórka dla jego ciężko chorego syna.

Zmarły trener miał zaledwie 46 lat. Przez swoich współpracowników i przyjaciół jest wspominany jako człowiek, który nie tylko zajmował się sportem, ale też z poświęceniem pomagał przy każdej akcji charytatywnej, do której go zaproszono. Sam miał 17-letniego niepełnosprawnego syna Miłosza, który był jego całym światem.
“Może dlatego, że znał rzeczywistość w jakiej żyje chore dziecko, nigdy nie odmawiał pomocy i brał udział w wielu akcjach charytatywnych. Tego dnia wyszedł na murawę, by nieść pomoc i w ramach 31 Finału WOŚP grać i zbierać pieniądze dla chorych dzieci! Do domu, do swojego dziecka nigdy już nie wróci” – napisali na siepomaga. Bo założyli tam zbiórkę, by pomóc osieroconej rodzinie w walce z chorobą Miłosza. A raczej z chorobami.

17-letni obecnie Miłosz urodził się z wadą centralnego układu nerwowego, wadą genetyczną oraz obniżonym napięciem mięśniowym, choć tak naprawdę dotąd nie postawiono mu konkretnej diagnozy, jak czytamy w opisie zbiórki. Na pewno jednak, by móc się rozwijać, Miłosz potrzebuje nieustannej pomocy i rehabilitacji. A to w Polsce, jak wiadomo, kosztuje.

“Turnusy rehabilitacyjne to dla Miłoszka jedyna forma leczenia, a każdy z nich to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych” – czytamy w opisie. – “Dodatkowo Miłek codziennie uczęszcza do przedszkola specjalnego w Miliczu które zapewnia wszystkie potrzebne formy zajęć rewalidacyjno-wychowawczych. Dzięki intensywnej, długotrwałej i kosztownej rehabilitacji Miłosz czyni postępy i choć są one nieduże, to dla Darka były zawsze niezmiernie ważne”.

Teraz do opieki nad Miłoszem i zdobywania pieniędzy na jego leczenie pozostała tylko mama – stąd pomysł zorganizowania zbiórki, by pomóc osieroconej rodzinie przynajmniej w tym pierwszym, najtrudniejszym czasie po śmierci męża i ojca.

Strona głównaOstrzeszówTrener zmarł podczas finału WOŚP. Trwa zbiórka dla jego syna