Na ulicy Królowej Jadwigi doszło do przerwy w ruchu tramwajów. Motorniczy miał wrażenie, że potrącił człowieka. Na szczęście tak się nie stało.
Incydent miał miejsce 2 stycznia około godziny 16.00 na torach w kierunku ronda Rataje. Na wysokości wylotu ulicy Półwiejskiej motorniczy miał wrażenie, że zbyt blisko tramwaju ktoś przeszedł i w obawie, że mogło dojść do potrącenia, zatrzymał tramwaj. Jednak sprawdzenie tramwaju tego nie potwierdziło.
Zdarzenie zostało zgłoszone do Nadzoru Ruchu MPK, który także nie otrzymał żadnej informacji o jakiejkolwiek osobie potrąconej. Tramwaje więc ruszyły w dalszą drogę, a przerwa w ruchu trwała niespełna 10 minut.