W zakładzie tokarskim przy ul. Piwonickiej w Kaliszu pracująca maszyna wciągnęła rękę 68-letniego mężczyzny. Mimo szybkiej akcji ratowniczej niestety, nie udało się go uratować.
Do tragedii doszło 1 lutego około południa, jak informuje portal “kalisz24 INFO”. Maszyna natychmiast została wyłączona, a do nieprzytomnego mężczyzny natychmiast wezwano pomoc. Przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i przyjechały trzy zastępy straży pożarnej – niestety, akcja reanimacyjna nie dała efektów. Lekarz orzekł zgon mężczyzny.
Przyczyny oraz okoliczności wypadku są badane przez policję pod nadzorem prokuratury. Sprawą zajmuje się też Państwowa Inspekcja Pracy.