piątek, 29 marca, 2024

Tadeusz Zysk obiecuje premetro

Jeden z sześciorga kandydatów na prezydenta Poznania spotkał się z mediami w środowe popołudnie, by zaprezentować im główny punkt swojego programu wyborczego. Jest nim budowa premetra. Co to takiego?

– To rodzaj metra, kursującego na bezkolizyjnych trasach z wykorzystaniem tras PST – tłumaczył kandydat na konferencji prasowej. – Rozbuduję Poznańską Kolej Obwodową oraz rozpocznę budowę 6 wiaduktów! Wiem, skąd pozyskać środki!

Zdaniem Tadeusza Zyska metro w Poznaniu byłoby zbędnym wydatkiem, bo taka inwestycja opłaca się dopiero w miastach liczących powyżej miliona mieszkańców. Ale premetro korzystające częściowo z istniejących tras tramwajowych i tak naprawdę będące szybszym tramwajem – idealnie sprawdzi się w Poznaniu. Dzięki tej inwestycji poznaniacy będą mogli znacznie szybciej przemieszczać się po mieście, jak przekonuje kandydat na prezydenta, a to oznacza oszczędność czasu. Lepsza komunikacja ułatwi też dynamiczny rozwój Poznania i sprawi, że więcej osób będzie z niej skorzystać, rezygnując z samochodów. A to z kolei oznacza mniej spalin i czystsze powietrze.

Premetro kursowałoby po dwóch liniach: jedna od osiedla Sobieskiego do Dębca i druga z Franowa na Ławicę. Przedłużenie istniejącej trasy PST od Dworca Zachodniego na Dębiec nie jest szczególnym problemem, bo taka trasa była planowana jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku i zostawiono nawet wolny pas ziemi na jej budowę. Jednak z drugą linią nie pójdzie tak łatwo. Na tej trasie znalezienie miejsca na tory tramwajowe nie będzie łatwe tam, gdzie ich nie ma. Dlatego Tadeusz Zysk proponuje, by na najtrudniejszym odcinku w centrum, czyli mniej więcej od Al. Polskiej do ulicy Podgónej premetro kursowało tunelem.

Budowa tunelu ciągnącego się pod całym centrum Poznania byłaby niezbędna, ale dzięki temu z Ogrodów do centrum jechałoby się tylko kilkanaście minut. Według wyliczeń Tadeusza Zyska budowa jednej linii premetra kosztowałaby od 450 do 600 mln zł. Pojazdy premetra poruszałyby się z prędkością 35 km na godzinę i przewoziłyby do 20 tys. osób na godzinę. Ile kosztowałaby cała inwestycja, łącznie z tunelem – trudno jeszcze w tej chwili oszacować. I nie należy realizacji inwestycji spodziewać się zbyt szybko, nawet nie z powodów finansowych. Tadeusz Zysk zapewnił, że wie, jak pozyskać środki na budowę premetra, choć nie zdradził, skąd je weźmie. Jednak same prace studialne nad inwestycją o takiej skali potrwają co najmniej 7 lat.

Podpis mat. pras. el. Zdjęcia FB Tadeusz Zysk

Strona głównaPoznańTadeusz Zysk obiecuje premetro