Dzielnicowy z Szamotuł wykazał się nieocenionym heroizmem, ratując życie seniora, który znalazł się w potencjalnie śmiertelnym niebezpieczeństwie w swoim własnym domu.
W piątek, 12 kwietnia, policja otrzymała zgłoszenie o niepokojących oparach dymu wydobywających się z jednego z mieszkań. Na miejsce zdarzenia pierwszy dotarł st. post. Maciej Heblewski, pełniący funkcję dzielnicowego. Jego szybka reakcja i odwaga miały kluczowe znaczenie dla rozwoju sytuacji.
Zauważając, że mieszkanie jest zamknięte i nie ma odpowiedzi na pukanie, a los 69-letniego mieszkańca był nieznany, Heblewski zdecydował się działać natychmiast. W obliczu potencjalnego zagrożenia życia, wyważył drzwi, aby sprawdzić, co dzieje się wewnątrz. Pomimo gęstego dymu, zlokalizował źródło pożaru – palący się garnek w kuchni, który natychmiast ugasił. Następnie odszukał starszego mężczyznę, który był nieprzytomny w jednym z pokoi, i prędko ewakuował go na zewnątrz.
Senior, jak się okazało, zasnął, tracąc kontrolę nad tym, co działo się w kuchni. Dzięki interwencji dzielnicowego, mężczyzna nie doznał poważnych obrażeń i nie wymagał hospitalizacji. Po zażegnaniu niebezpieczeństwa, policjant powierzył opiekę nad seniorem sąsiadce, a miejsce zdarzenia przekazał do dalszych działań Straży Pożarnej.