Sprawdzanie zgód TCF
sobota, 4 maja, 2024

Sześciomiesięczna Gaja walczy z nowotworem. Pomóżmy!

Malutka Gaja Janik z Tarnowa Podgórnego była zdrowym i radosnym dzieckiem – do czasu, gdy w wieku 5 miesięcy stwierdzono u niej guz przestrzeni zaotrzewnowej – niezróżnicowany mięsak. Jest szansa na uratowanie dziewczynki – ale potrzebne są duże pieniądze…

Wszystko zaczęło się od guza, który rodzice Gai zauważyli na plecach dziewczynki 1 czerwca, podczas wieczornej kąpieli. Rano jeszcze go tam nie było. Natychmiast pojechali na SOR. Stamtąd skierowano ich na onkologię dziecięcą, gdzie usłyszeli przerażającą diagnozę: nowotwór, guz przestrzeni zaotrzewnowej – niezróżnicowany mięsak. Potem było tylko gorzej…

“Badania krwi, zdjęcie RTG, USG, tomografia, niekończące się badania i oczekiwanie na diagnozę” – opisuje Natalia, mama Gai. – “Zabrali Gaję na biopsję, założyli też port naczyniowy. Guz okazał się ogromny, w momencie przyjęcia na oddział miał wymiary ponad 8x5x6 cm! Gorsza wiadomość przyszła wkrótce potem – lekarze nie podejmą się operacji. Zbyt duże ryzyko…”.

Kilka dni później Gaja dostała zapalenia płuc, w porcie wykryto bakterie. Dziewczynka musiała przejść pilną operację, po której trafiła na oddział intensywnej terapii. Później podano jej chemię, która na początku działała, bo guz zmalał. Niestety, szybko okazało się, że to tylko chwilowe i guz znów zaczął rosnąć. Teraz widać go już gołym okiem, pojawiły się też kolejne guzki. W Polsce na operację Gai nie ma szans, rodzice zaczęli więc szukać pomocy za granicą. Znaleźli klinikę w Tybindze w Niemczech, która podjęła się operacji usunięcia guza u dziewczynki. Ale za tę operację trzeba będzie zapłacić…

Rodzice czekają jeszcze na ostateczne potwierdzenie i kosztorys operacji, ale już teraz założyli zbiórkę na portalu “siepomaga” i proszą o pomoc. Bo operacja w Tybindze jest jedyną szansą dla Gai.
“Szacunkowy koszt leczenia zagranicznego to ok. pół miliona złotych. Nie wiemy, co będzie dalej..” – piszą na portalu. – “Musimy wierzyć, że nasza córeczka pokona tego straszliwego potwora! Widzimy w jej oczkach ogromną wolę życia… Nowotwór nie może nam jej zabrać!”.

Źródło: siepomaga
Strona głównaPoznańSześciomiesięczna Gaja walczy z nowotworem. Pomóżmy!