Sylwia Spurek, europosłanka z Wielkopolski, skomentowała na twitterze wyniki wyborów do Sejmu i Senatu. Związana z lewicą Spurek nie jest zachwycona wynikami.
– Co nas czeka w tej kadencji Sejmu? Nie przywrócimy praworządności, nie poszerzymy praw kobiet, czy osób LGBT, nie rozpoczniemy aktywnej walki ze skutkami katastrofy klimatycznej… 80% Sejmu to prawica lub skrajna prawica… – napisała Sylwia Spurek.
Co nas czeka w tej kadencji Sejmu? Nie przywrócimy praworządności, nie poszerzymy praw kobiet, czy osób LGBT, nie rozpoczniemy aktywnej walki ze skutkami katastrofy klimatycznej… 80% Sejmu to prawica lub skrajna prawica…
— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) October 14, 2019
Po ogłoszeniu pierwszych, sondażowych, wyników Spurek miała nadzieję, na szerszą reprezentację Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Sejmie. – Już wiemy, że ten Sejm będzie w rękach prawicy i skrajnej prawicy, ale poczekajmy, czy będzie trochę europejski – ile będzie w nim kobiet, Wiosny i Razem. Mam nadzieję, że dzięki ich obecności zmiany będą możliwe.
Już wiemy, że ten Sejm będzie w rękach prawicy i skrajnej prawicy, ale poczekajmy, czy będzie trochę europejski – ile będzie w nim kobiet, Wiosny i Razem. Mam nadzieję, że dzięki ich obecności zmiany będą możliwe.
— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) October 13, 2019
W międzyczasie europosłanka atakowała TVN24 za brak obecności kobiet w studiu wyborczym.
Od 21:00 oglądam TVN24 i co? 100% komentujących to mężczyźni. Jest jedna rzecz, która łączy wszystkie partie w nowym Sejmie od lewa do prawa – wszystkie do mediów wysyłają najczęściej mężczyzn, ale dlaczego TVN24 na to się zgadza? A jak w innych stacjach?
— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) October 13, 2019
Źródło: twitter