Sprawdzanie zgód TCF
sobota, 27 kwietnia, 2024

Sylwester: Można wychodzić czy nie?

Premier zapowiedział, że godziny policyjnej w Sylwestra nie będzie – rzecznik rządu, że ograniczenie przemieszczania się obowiązuje. Ale policja dostała polecenie, by zbyt gorliwie nie kontrolować imprezowiczów.

Jak informuje portal Money.pl, policjanci, zgodnie z otrzymanymi już instrukcjami co do postępowania w Sylwestra, mają ograniczać się jedynie do reagowania na donosy i informacje. Sami, na własną rękę, mają nie kontrolować imprezujących w prywatnych domach – no chyba że dojdzie tam do poważnego złamania obostrzeń. Wtedy powinni zareagować. Tak wynika z odgórnych wytycznych, które otrzymali już wszyscy komendanci policji w Polsce.

Jak twierdzą informatorzy Money.pl, już w czasie świąt mieli polecenie, by reagować tylko na donosy, co też czynili. Podczas Sylwestra będzie podobnie -jeśli impreza będzie spokojna i nie wywoła skarg ani donosów sąsiadów, to raczej nie trzeba się obawiać mandatu, nawet jeśli gości będzie o jedna czy dwie osoby za dużo. Natomiast jeśli będzie hałas i awantury, wtedy policja wkroczy na pewno i nawet zgodna z prawem liczba gości nie uratuje od kary.

Na pewno na wyrozumiałość nie może liczyć “klubowe podziemie”, czyli nielegalne imprezy sylwestrowe organizowane w klubach i dyskotekach mimo zakazu. Tu od razu będzie wręczany mandat, funkcjonariusz powiadomi też sanepid, który może nałożyć na właściciela lokalu karę administracyjną wynoszącą nawet 30 tys. zł.

Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującymi od dziś zakazami wszystkie masowe imprezy sylwestrowe są zakazane, kluby, restauracje i dyskoteki zamknięte, a na domówkach oprócz domowników może się bawić jeszcze tylko 5 osób.

Strona głównaWiadomości z PolskiSylwester: Można wychodzić czy nie?