Strażacy z OSP Skoki i JRG Wągrowiec okazali się niezastąpieni przy ratowaniu sarny, która wpadła do nieczynnej studni w miejscowości Rościnno pod Skokami. Trzeba ją było wydostać z głębokości trzech metrów.
Strażacy otrzymali zgłoszenie 16 października około godziny 13.30 o tym, że do starej studni w Rościnnie wpadła sarna, która samodzielnie nie jest w stanie się wydostać.
“Po dojeździe zastępów jednostek ochrony przeciwpożarowej okazało się, że sarna znajduje się w studzience głębokiej na ok. 3 metry” – poinformował ogn. Piotr Kaczmarek, KP PSP Wągrowiec na profilu społecznościowym strażaków. – “Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz zejściu strażaka do studzienki w celu zastosowania lin, dzięki którym zwierzę podjęto na powierzchnię”.
Zadanie nie było łatwe, bo sarny są jednak sporymi zwierzętami, ta dodatkowo była wystraszona i mogła sobie zrobić krzywdę podczas wyciągania ze studni. Na szczęście wszystko poszło doskonale dzięki profesjonalizmowi strażaków i sarna, cała i zdrowa, została wypuszczona do lasu.
https://www.facebook.com/ospskoki/posts/pfbid029SQNNTyY65zfiJxr2jP5F5svhL973cGYnYaHt4p9xG7X5LmbHJwd9GVaxUfaosuel