Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 11 lipca, 2025

Spalił psy, zaniedbywał króliki. „U mnie na wsi przychodzili i mówili, że mam ładne króliki”

Rozpoczął się proces mężczyzny, który miał zabić i spalić psa oraz zaniedbywać pozostałe zwierzęta znajdujące się w jego posiadaniu.

Sprawa została nagłośniona przez obrońców zwierząt. Mężczyzna, mieszkaniec Śliwnik w powiecie ostrowskim, miał zabić dwa psy (w tym ciężarną sukę) oraz zaniedbywać króliki. Dziś rozpoczął się jego proces w Sądzie Rejonowym w Ostrowie Wielkopolskim.

Mężczyzna miał uderzać psy drewnianym konarem, a następnie spalić je w piecu centralnego ogrzewania. Resztki szczątków miał zakopać w pobliżu swojego domu. Oprócz zabójstwa dwóch psów, prokuratura zarzuca też mężczyźnie zaniedbywanie królików.

Sprawa wyszła na jaw w kwietniu tego roku, kiedy na terenie jego gospodarstwa pojawiła się policja oraz obrońcy zwierząt ze stowarzyszenia Help Animals. Informację otrzymali od koleżanki byłej konkubiny oskarżonego. 

Mężczyzna przed sądem przyznał się do zabicia psów. Swoje zachowanie tłumaczył m.in. nadużywaniem alkoholu. Jednocześnie odrzucił on oskarżenia o znęcanie się na królikami. – Jak umiałem tak się zajmowałem tymi zwierzętami. Wszyscy u mnie na wsi przychodzili i mówili, że mam ładne króliki – tłumaczył.

Oskarżonemu grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Źródło: Niezalezna.pl / Radio Poznań / zdjęcie ilustracyjne

Obserwuj nas w Google News!

Nie przegap najnowszych artykułów i wiadomości. Dołącz do naszych czytelników w Google News.

Obserwuj nas w Google News

Masz dla nas ważną informację?

Zauważyłeś problem w mieście? Masz ciekawe zdjęcie, historię lub chcesz zgłosić sprawę wymagającą uwagi? Napisz do naszej redakcji i pomóż nam informować lokalną społeczność!

Skontaktuj się z nami
Strona głównaWielkopolskaOstrów WielkopolskiSpalił psy, zaniedbywał króliki. "U mnie na wsi przychodzili i mówili, że...