Według wstępnych ustaleń śledczych nikt nie przyczynił się do śmierci trzymiesięcznego chłopczyka w Rogoźnie. Jednak dokładną przyczynę śmierci dziecka ujawni dopiero sekcja zwłok.
Przypomnijmy: do tragedii doszło 12 listopada rano w Rogoźnie. Matka chłopczyka zadzwoniła na numer alarmowy, bo jej dziecko nagle przestało oddychać. Niestety, lekarz stwierdził zgon dziecka, a policja pod nadzorem prokuratury rozpoczęła wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.
Jak powiedział Radiu Poznań Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, z dotychczasowych ustaleń wynika, że osoby trzecie nie przyczyniły się do śmierci dziecka. Biegły nie stwierdził żadnych urazów na ciele dziecka, więc wstępnie wykluczył udział osób trzecich.
Wszystko wskazuje na to, że była to nagła śmierć łóżeczkowa, jednak czy rzeczywiście tak było – wykaże dopiero sekcja zwłok dziecka, którą przeprowadzono dziś. Wyniki będą znane prawdopodobnie 16 listopada.
