Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 26 kwietnia, 2024

Śmierć księdza Myszkowskiego: pieniądze czy LGBT?

Stowarzyszenie Otwarte Ramiona złożyło pismo do Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w związku z opublikowanym w Radiu Maryja artykułem obwiniającym osoby LGBT za śmierć ks. Myszkowskiego.

Ksiądz Adam Myszkowski, proboszcz parafii w Wielkiej Woli – Paradyżu, zmarł 17 marca w w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Łodzi w wyniku pobicia, które było efektem napaści i pobicia. Ksiądz został zaatakowany przez swojego kościelnego, a powodem były sprawy finansowe: ksiądz zaproponował kościelnemu nowe warunki pracy, z których ten nie był zadowolony. Podczas kolejnej rozmowy na ten temat doszło do rękoczynów i kościelny uderzył księdza w głowę. Cios okazał się śmiertelny.

18 marca Radio Maryja nawiązało do tego wydarzenia w audycji “Aktualności Dnia”, której gościem był dr Artur Dąbrowski, prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej. To on zadał pytanie, czy to brutalne pobicie ze skutkiem śmiertelnym nie jest efektem nagonki na kościół, która trwa od października. Taka informacja ukazała się też na stronie Radia Maryja.

Dlatego Stowarzyszenie Otwarte Ramiona zwróciło się z pismem do przewodniczącego KRRiT, w którym nazwało tak przeprowadzony wywiad, jak artykuł nieprawdziwym i dyskryminującym.

“W naszej ocenie jest to kolejna manipulacja mająca prowadzić do zaostrzenia obecnej w Polsce nagonki na osoby LGBT+, prowadzonej w dużej mierze przez Kościół Katolicki oraz polityków partii rządzącej” – napisali działacze stowarzyszenia w piśmie. – “Faktem jest bowiem, że do śmierci ks. Myszkowskiego doprowadziło pobicie przez mężczyznę pełniącego od 20 lat obowiązki kościelnego w tamtejszej parafii.

Zupełnie niezrozumiałe jest w tym momencie łączenie tej tragedii z kolejną mową nienawiści w stronę osób LGBT+, co ma miejsce w opublikowanym wywiadzie.

Oczekujemy więc, że wobec Radia Maryja zostaną wyciągnięte odpowiednie konsekwencje oraz wezwanie do sprostowania powyższego nierzetelnego i nieprawdziwego nagrania i wywiadu. Nie możemy pozwalać, aby tego typu przykre wydarzenia były przyczynkiem do nakręcania dalszej spirali nienawiści wobec innych osób, zwłaszcza tych zupełnie nieodpowiedzialnych za zaistniałą tragedię.

Liczymy więc na podjęcie przez Pana stosownych działań”.

 

Strona głównaWiadomości z PolskiŚmierć księdza Myszkowskiego: pieniądze czy LGBT?