Sprawdzanie zgód TCF
środa, 1 maja, 2024

Remonty w centrum i wymiana infrastruktury. Ale co ze starymi ławkami i słupkami?

Rada Osiedla Stare Miasto zapytała władze Poznania, co się stanie z meblami miejskimi usuniętymi z centrum z powodu remontów. – To o tyle ważne, że jeden słupek wraz z montażem kosztuje 250-500 zł – wyjaśnia Tomasz Dworek, wiceprzewodniczący ROSM.

Słupki, kosze ławki i stojaki na rowery – cała ta miejska infrastruktura znajdująca się na terenie objętym Programem Centrum została usunięta i już tam nie wróci. Ale co się z nią stanie?
– RO Stare Miasto tym samym zwróciła się z pytaniem dotyczący składowania i dalszego wykorzystania mebli miejskich. A to o tyle ważne, że jeden słupek wraz z montażem kosztuje 250 – 500 zł! – wyjaśnia Tomasz Dworek.

Wszystkie elementy zostały zachowane

Jak poinformował staromiejskich radnych Zarząd Dróg Miejskich – wszystkie elementy pasa drogowego, w tym elementy małej architektury, które tam stały przed rozpoczęciem inwestycji, znajdują się w dokumentacji projektowej. Co oznacza, że wykonawca robót budowlanych w ramach realizacji prac Programu Centrum powinien je zdemontować i przekazać do magazynów jednostek miejskich, ponieważ stanowią własność miasta, a wykonawca musi się z nich rozliczyć. Jak jednak zwrócił uwagę radny – w projektach nie ma terminów ich przekazania.

Wersję ZDM potwierdza spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie, która jest odpowiedzialna za realizację Programu Centrum: “do zapisanych w umowie obowiązków Generalnego Wykonawcy z zakresów 2.3 i 2.4 Programu Centrum należy m.in. zwiezienie z terenu objętego przebudową obiektów małej architektury do ZDM” – czytamy w informacji PIM. – “Zgodnie z informacjami od Generalnego Wykonawcy są one przechowywane na jego placu składowym przy CH Avenida i zostaną przekazane zbiorczo. Wykonawca robót na ul. Święty Marcin na odcinku od ul. Gwarnej do mostu Uniwersyteckiego informuje, że przed przystąpieniem do prac budowlanych zinwentaryzował elementy małej architektury na placu budowy. Część elementów pasa drogowego, w tym elementy małej architektury, trafiła do właścicieli (ZTM, ZDM, MTP), a rozliczenie z zarządcą drogi i innymi administratorami nastąpi po zakończeniu inwestycji”.

Ile będzie ławek, słupków, stojaków czy koszy na śmieci “z odzysku”?

Na tym etapie miejskie jednostki nie są w stanie odpowiedzieć na to pytanie.
– ZDM wyjaśnia, że z uwagi na umiejscowienie placu budowy (w centrum miasta), występuje konieczność zachowania ciągów komunikacyjnych, głównie pieszych. Zasadnym jest więc zachowanie niektórych elementów małej architektury, takich jak kosze na śmieci, a także ławki – wyjaśnia radny Dworek.

Zarząd informuje także, że przed rozliczeniem się z wykonawcą robót budowlanych nie jest możliwe podanie bilansu strat oraz kwot, którymi zostanie obciążony. Zgodnie z zapisami umów demontaż, dostarczenie, składowanie elementów małej architektury oraz związane z tym koszty należą do wykonawcy robót budowlanych.

– Na starych zdjęciach sprzed remontu widać setki jeżeli nie tysiące słupków, stojaków, koszy, ławek – podkreśla Tomasz Dworek. – ZDM odpowiada trochę rozważnie, trochę romantycznie, że nie zamierza tej infrastruktury wykorzystać, bo katalog mebli miejskich nie dopuszcza. Ale może jednak to rozważyć w innych lokalizacjach? To paradoksalnie dobra wiadomość dla społeczników i rad osiedli, którzy wnioskują o nowe ławki czy stojaki. To zawsze spore koszty, a osiedlowe budżety są skromne. Mam nadzieję, że uda się dla pożytku publicznego i publicznych finansów dobrze to wykorzystać i liczę, że ZDM umieści na stronie internetowej wykaz mebli miejskich, które będą nadawały się do dalszego wykorzystania.

Skorzystałyby na tym rady osiedli, które dzięki meblom miejskim “z odzysku” mogłyby więcej środków przeznaczyć na przykład na remonty chodników czy inne potrzebne inwestycje. A miasto, przekazując je osiedlom, pokazałoby, że stosuje w praktyce rozwiązania przyjazne środowisku i “zero waste”.

Strona głównaPoznańRemonty w centrum i wymiana infrastruktury. Ale co ze starymi ławkami i...