“Cięcie cesarskie nie musi być dla Was trudnym doświadczeniem, bowiem możecie je przeżyć wspólnie!” – poinformował Szpital Miejski im. F. Raszei w mediach społecznościowych. To drugi poznański szpital, który pozwala ojcom na obecność przy cesarce.
Kilka miesięcy temu Klinika Świętej Rodziny ogłosiła, że przyszli ojcowie mogą być obecni na salach operacyjnych podczas porodów przez cesarskie cięcie – w połowie października zdecydował się na to Szpital Miejski im. F. Raszei.
“Cięcie cesarskie nie musi być dla Was trudnym doświadczeniem, bowiem możecie je przeżyć wspólnie!” – czytamy na profilu na Facebooku szpitala. – “Od 16.10.2023 Oddział Bloku Porodowego stworzył warunki do tego, abyście razem mogli powitać Wasze nowo narodzone dziecko podczas planowanego cięcia cesarskiego!”
Jak powiedziała Radiu Poznań Alina Szarlej, zastępczyni oddziałowej bloku porodowego w szpitalu, kilka już takich cesarek miało miejsce i jest duże zainteresowanie takimi porodami, a ojcowie są zachwyceni. Muszą być oczywiście zdrowi i przestrzegać zasad epidemiologicznych – i wtedy wchodzą na salę operacyjną już w ostatnim etapie cięcia, żeby wziąć dziecko na ręce i je przytulić.
Prof. Krzysztof Szymanowski, kierownik oddziału położniczo-ginekologicznego Kliniki św. Rodziny, powiedział rozgłośni, że około 80 proc. ojców chce być podczas cesarki i może to zachęcać pary do rodzenia właśnie w szpitalach, które coś takiego oferują. Jak zwraca uwagę – w Polsce jest bardzo niski przyrost naturalny, ale oni w szpitalu mają więcej porodów o 2 proc. niż rok temu.
Co ciekawe, oba szpitale, które się zdecydowały na wpuszczenie ojców na cesarki, są zawsze w pierwszej trójce rankingu wielkopolskich porodówek.
Źródło: Radio Poznań