piątek, 29 marca, 2024

Protest przed biurem PiS. Kretkowska: “Fanatyzm napędza brak reakcji”

Około 400 osób protestowało dzisiaj przed biurem Prawa i Sprawiedliwości w Poznaniu. Wszystko przez planowane zmiany w prawie.

Do wyjścia na ulice poznaniaków i poznanianki zachęcił projekt ustawy, który trafił do Sejmu zakładający walkę z “demoralizacją i seksualizacją” dzieci. Protestujący obawiali się, że propozycje zmian w kodeksie karnym, które założono w projekcie ustawy, mogą doprowadzić do sytuacji kiedy odpowiedzialności karnej będą podlegali np. nauczyciele biologii. Podczas trwania protestu uczestnicy liczyli jeszcze, że projekt zostanie odrzucony, ale posłowie zdecydowali inaczej.

Z racji tego, że większość w Sejmie ma Prawo i Sprawiedliwość to przed siedzibą tego ugrupowania odbyło się zgromadzenie. Termin trochę nietrafiony, ponieważ biuro w tym momencie było puste, a posłowie partii przebywali w Warszawie na obradach Sejmu.

Na miejscu natomiast pojawiły się osoby, które w ostatnich wyborach dostały się do parlamentu. Dwie Katarzyny – Kretkowska i Ueberhan, przekonywały protestujących, że mogą na nie liczyć. – Jedziemy do Sejmu, gdzie jest tyle fajnych i zdeterminowanych kobiet, że damy radę – mówiła Katarzyna Kretkowska. – Nie szukajmy w tym projekcie logiki. To odwracanie uwagi wyborców od wybryków PiS-u. Ustawa jest absurdalna, ale jest i jeżeli nie będziemy wychodzić na ulice i krzyczeć to takie rzeczy mogą przejść, ponieważ fanatyzm napędza brak reakcji.

– Nadal możecie na mnie liczyć – przekonywała Katarzyna Ueberhan. – Sejm w którym przyjdzie mi sprawować mandat będzie niezwykle trudny, co widzę już teraz. To będzie Sejm zdominowany przez prawicowców: Prawo i Sprawiedliwość i Konfederację. To będzie Sejm wrogo nastawiony do kobiet i mniejszości, ale nie ma na to mojej zgody. Będę walczyć, protestować, a jeżeli mównica Sejmowa nie wystarczy to znowu wyjdę na ulicę i poproszę żebyście wyszli razem ze mną! Nie boję się wyjść i nie boję się walczyć o nasze prawa!

fot. Karolina Adamska

Strona głównaPoznańProtest przed biurem PiS. Kretkowska: "Fanatyzm napędza brak reakcji"