Był program “Dozorca”, teraz jest „Gospodarz Domu”. To najnowszy projekt ZKZL, dzięki któremu chętni mogą zostać właśnie gospodarzami domów, a przy okazji spłacić zadłużenie czynszowe.
Program zacznie obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku i każdy mieszkaniec, który zechce z niego skorzystać, będzie musiał dbać o konkretną nieruchomość i jej otoczenie. To rozszerzenie programu “Dozorca”, który proponował takie same obowiązki, ale był skierowany głównie do zadłużonych lokatorów, którzy w ten sposób mogli spłacić swoje zadłużenie. W programie “Gospodarz domu” może wziąć udział każdy mieszkaniec.
ZKZL postanowił wzbogacić program, zachęcony odniesionym sukcesem. Jak informuje Łukasz Kubiak, rzecznik prasowy ZKZL, w “Dozorcy” wzięło udział około 100 osób, które odpracowały już prawie 700 tysięcy złotych. A “Dozorca” działa zaledwie od połowy 2018 roku.
.”Gospodarz domu” ma nie tylko umożliwić spłatę długów, ale i aktywizację zawodową mieszkańców. Tak jak w “Dozorcy” chętni mieszkańcy będą musieli dbać o budynek, w którym mieszkają i jego otoczenie: pielęgnować zieleń latem, odśnieżać zimą, pilnować bieżących remontów i napraw, odczytywać wskazania urządzeń pomiarowych oraz być swoistym łącznikiem między mieszkańcami a administracją. Pracę gospodarza domu będą oceniać sami mieszkańcy w ankietach, jakie będzie między nimi rozprowadzał ZKZL.
Gospodarze będą zatrudnieni na umowę o pracę, dostaną narzędzia do pracy i ubranie robocze. Praca będzie miała charakter zadaniowy, a wynagrodzenie będzie uzależnione od powierzchni posesji, o którą ma zadbać gospodarz domu. Pierwszeństwo w zatrudnieniu do opieki nad daną nieruchomością będą mieć jej mieszkańcy. ZKZL zamierza zatrudnić około 300 chętnych i zainteresowani mogą już składać wnioski o dołączenie do programu w siedzibie ZKZL przy ul. Matejki lub w punktach obsługi klienta.
ZKZL, el
